Samuelu! Samuelu!

Samuel wielkim prorokiem był…   lecz nim się to stało…

„spał w przybytku Pańskim, gdzie znajdowała się Arka Przymierza… /a pomimo tego/ jeszcze nie znał Pana, a słowo Pańskie nie było mu jeszcze objawione” /1Sm 3/

Może jesteś osobą religijną; może nawet służysz przy ołtarzu, a może tylko nasłuchałeś się o Kościele i Bogu, ale nie usłyszałeś jeszcze głosu Pańskiego. Może jeszcze śpisz jak Samuel!?

Dobrze jest przebywać w domu Pańskim, ale … Bóg z pewnością pragnie, abyś Go usłyszał, zaufał Mu i poszedł za Nim! „Jesteśmy bowiem Jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dobrych czynów, które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili” /Ef 2/. Nikt za Ciebie nie usłyszy tego głosu!

Pascha to przejście z Egiptu niewolnictwa, grzechu i śmierci do pełni życia w Ziemi Obiecanej za głosem Pana. Drogę należy przejść, ale najpierw trzeba usłyszeć Głos i Mu zaufać.

Owoce Krzyża osiąga się przez wiarę, a ta bierze się z tego, co się słyszy!

Jeśli Samuel nie usłyszałby Pana, nie byłby prorokiem. Nie dopełniłby miary wielkości, jaka była dla niego przygotowana.

Jeśli nie usłyszałbyś …